Szczegóły
Pobierz Docx
Czytaj więcej
Dałam jej to i powiedziałam, „To jest podziękowanie od nas wszystkich klientów”. Była bardzo szczęśliwa. Albo kasjer, albo osoba, która pomaga mi przynosić zakupy, albo ktokolwiek. Tylko po to, by szerzyć życzliwość. Może oni tego nie potrzebują. Nikt niczego nie oczekuje. Taksówkarze nie oczekują tak dużego napiwku, ale ja daję więcej. Albo daję (wegańską) czekoladę lub ciastka, cokolwiek mam przy sobie, by szerzyć dobroć, by uczynić ten świat szczęśliwszym miejscem do życia dla wszystkich.